Czy wiesz, co można ugotować, a czego nie zjeść?

Czy wiesz, co można ugotować, a czego nie zjeść?
Czy wiesz, co można ugotować, a czego nie zjeść?
Anonim

Oczywiście znasz prawidłowe odpowiedzi na wiele dziecięcych zagadek. Jak odpowiedzieć na to pytanie: „Co można ugotować, a czego nie jeść?”

Jesteśmy pewni, że żarówka zamigotała przed twoimi oczami. Ale to z zupełnie innej zagadki - o gruszce, której nie można w żaden sposób zjeść, mimo że wisi. Wtedy na pewno rozbłysły wspomnienia wszelkiego rodzaju egzotycznych kuchni, takich jak koreańska, z gotowanymi i duszonymi psami, wietnamska i chińska, w których zwyczajowo jada się wszystko, co samo potrafi chodzić, raczkować, pływać czy latać.

co można ugotować, a czego nie jeść
co można ugotować, a czego nie jeść

Prawdopodobnie pamiętasz też ulubione danie starożytnych Wikingów - zgniłe mięso rekina sześć miesięcy temu. Ale to wszystko jest najwyraźniej jadalne, ponieważ ludzie, którzy jedzą tak egzotyczne potrawy, są zdrowi, a nawet prosperują.

I poprawna odpowiedź na pytanie, co można ugotować, a czego nie jeść, ani jednego - lekcje, zaprawa betonowa, pościel, ubrania, klej lub niespodzianka. Wszystko to jest naprawdę przygotowane, ale trudno je przypisać rzeczom jadalnym. Z wyjątkiem niespodzianki, którą może być ciasto lub praca domowa, jeśliklasa ekonomii domu została poproszona o ugotowanie sałatki. Szczególnie żrący sceptycy nie zapominają, że w czasach głodu spożywano także klej, w szczególności tapety i kazeinę, gdyż przygotowywano je ze skrobi i odtłuszczonego mleka. Ale to już, jak mówią, bardzo ekstremalna opcja.

można gotować, ale nie jeść
można gotować, ale nie jeść

Ale młodzi mężowie i ich nie mniej młode żony są w stanie udzielić innych odpowiedzi na pytanie, co można gotować, a czego nie jeść. Ze śmiechem przypominają sobie, jak nowożeńcy, próbując nakarmić narzeczoną na śniadanie, pomieszali składniki i zamiast soli posypali jajecznicę sodą. Albo jako młody mąż, postanawiając zaskoczyć swoją bratnią duszę, przygotowywał naleśniki, wrzucając do ciasta zamiast łyżeczki tego samego napoju gazowanego - łyżki stołowej. Wszystko to można naprawdę ugotować, ale nie można tego zjeść, ponieważ nawet największa miłość nie jest w stanie przezwyciężyć nieprzyjemnego smaku powstałych potraw.

Tak, każdy ma kulinarne porażki, ale nie każdy może je naprawić. I nawet tak pozornie zwyczajne zjawisko jak przesalanie to często prawdziwa tragedia.

gotować i jeść
gotować i jeść

Dość łatwo go naprawić. Oczywiście tylko wtedy, gdy naprawdę lekko posolisz danie. I nie wrzucili do niej prawie pełnej paczki ani nie usmażyli kurczaka w zgniłym tłuszczu. W tych ostatnich przypadkach na pytanie o to, co można ugotować, a czego nie jeść, śmiało odpowiadam: „Moje kulinarne przysmaki”.

Jak naprawić sytuację z przesoleniem? Jeśli typosolić zupę, następnie wsypać trochę ryżu do woreczka z gazy, wrzucić do bulionu. Solone dania mięsne ratuje całkowicie niesolony sos, ale jeśli taka niedogodność przydarzyła się warzywom, to łatwiej je przetworzyć na puree ziemniaczane, dodając kilka nowych składników, absolutnie niesolonych, jak wiadomo.

Możesz przeczytać o tym, jak naprawić przypalone naczynia w dowolnej książce o ekonomii domowej w dziale „Sztuczki i kruczki”. I niech Twoje motto będzie: zepsute - napraw to, gotuj i jedz!

Proszę tylko nie fugować. I nie klej. Powodzenia w życiu i w gotowaniu!

Zalecana: