Najbardziej trująca ryba świata: zdjęcie z opisem
Najbardziej trująca ryba świata: zdjęcie z opisem
Anonim

Przetrwanie żywych organizmów na wolności w dużej mierze zależy od ich zdolności przystosowania się do ich siedlisk. Ale czym jest ocean? Dla nurka jest pełen bajecznych cudów: kolorowych rybek, kolorowych koralowców. Dla smakosza ocean jest dostawcą różnych przysmaków: owoców morza, skorupiaków i innych mieszkańców środowiska wodnego. Ale w rzeczywistości jest to dość okrutny świat, w którym każdy zjada kogoś, dopóki sam nie stanie się ofiarą krwiożerczego drapieżnika. Dlatego mimikra jest ważna w środowisku wodnym. Drapieżniki starają się stać niewidzialne, aby zbliżyć się do swojej ofiary. A ten ostatni za wszelką cenę chce pokazać potencjalne zagrożenie, że nie da się go zjeść. Jasna kolorystyka ryby wydaje się krzyczeć: „Jestem trujący!” I często to prawda. Tematem tego artykułu będzie najbardziej trująca ryba świata. Przyjrzymy się, gdzie się znajdują i powiemy, co zrobić, aby ulżyć cierpieniu osoby, która stała się ich ofiarą, a nawet uratować jej życie.

trująca ryba
trująca ryba

Paradoksalnie, są mieszkańcy morza, którzy łączą w swoich ciałach śmiertelną truciznę i pyszne mięso. Jeden ztaka jest trująca japońska ryba rozdymkowata. Możesz go skosztować tylko w wyspecjalizowanych restauracjach. Ale w tym przypadku lepiej sporządzić testament przed obiadem. Nigdy nie wiadomo, co może się stać…

Ryby i ludzie: trochę historii

Prawdopodobnie ludzkość po raz pierwszy spotkała jadowitych mieszkańców mórz w epoce kamienia. Ponieważ już u zarania cywilizacji na piramidach faraonów piątej dynastii (2700 pne) znajduje się hieroglif przedstawiający kolenia. Zyskał też rozgłos w Chinach. W "Księdze ziół" - traktacie medycznym napisanym w latach 2838-2700. pne mi. - podano szczegółowy opis, jak traktować smakoszy, którzy mieli nieostrożność spożywania mięsa tej ryby. Biblijna Księga Powtórzonego Prawa (1450 pne) również uczy, co jeść, a czego unikać dla Żydów. Arystoteles i Pliniusz Starszy próbowali opisać niebezpieczne gatunki żyjące w Morzu Śródziemnym. W dobie Wielkich Odkryć Geograficznych Europejczycy zaczęli spotykać w sieci trujące ryby z tropikalnych i równikowych szerokości geograficznych. James Cook podał opis rozdymki w 1774 roku. Podczas swojej drugiej podróży dookoła świata został (wraz z szesnastoma innymi członkami załogi) otruty mięsem tej ryby. Chociaż, jak wszyscy wiedzą, nie zginął z tego powodu. Niestety, tak pożyteczna nauka jak zootoksyna, która bada trucizny nagromadzone w organizmach żywych istot, a także ich możliwe zastosowanie w medycynie, pojawiła się dopiero w XX wieku.

Trochę więcej teorii

Na lądzie jest też wystarczająco dużo trujących stworzeń. Rośliny, grzyby, owady, płazy i gady… Jednak do ziemi nie trafiają żadneporównanie z oceanem. Wielu mieszkańców mórz jest w jakiś sposób trujących: ryby, meduzy, węże, koralowce. Co sprawia, że są takie? Wiele drapieżników, które są mniej mobilne niż ich ofiara, czyha w ukryciu. Ich trucizna ma na celu szybkie unieruchomienie ofiary, sparaliżowanie jej. Takie drapieżniki mają niebezpieczne zęby i kolce. Niektórzy ogłuszają swój lunch porażeniem prądem. Takie są stoki. Ofiary w toku ewolucji gatunkowej uzyskują środki „indywidualnej ochrony chemicznej”. Wiele ryb, oprócz jasnego, niezapomnianego ubarwienia, ma trujące kolce. Drapieżnik, chwytając taką zdobycz, nie tylko sam się ukłuje, ale także zostanie otruty. Istnieją również trujące ryby, które mają bardzo niebezpieczny śluz na ciele. Dotknięcie go prowadzi do zatrucia. W klasyfikacji wszystkich tych ryb nazywa się aktywnie trującymi. "Nie dotykaj mnie, bo pożałujesz!" mówi tylko ich najeżony wygląd. Ale ci, którzy lubią jeść owoce morza, powinni uważać na zupełnie inne ryby. Nazywa się je biernie trującymi. Ewolucja doprowadziła do ochrony populacji, ale nie jednostki. Wygląda jak zwykła ryba. Ale zjedz to, a zostaniesz otruty. Ocalały drapieżnik pomyśli dziesięć razy, zanim skosztuje jednego ze swoich krewnych.

Najbardziej trująca ryba na świecie
Najbardziej trująca ryba na świecie

Co miłośnicy ryb powinni wiedzieć?

Jeśli nie zanurkujesz w wzburzone morza, aby stanąć twarzą w twarz z mieszkańcami rafy koralowej, a nawet jeśli nie biegasz boso wzdłuż krawędzi wody, nie myśl, że jesteś całkowicie bezpieczny przed trującymi stworzeniami. Możesz też zostać zatruty w restauracji. W tym sensie rozróżnia się pierwotne i wtórne ryby trujące. Pierwsze są wykonane samodzielnie.śmiertelna tajemnica. Może gromadzić się w kolcach, zębach i łuskach. Czasami trucizna jest produktem metabolizmu. W takim przypadku nie należy spożywać mięsa rybnego ani jego kawioru i mleka. Na przykład mureny mają trującą krew. Inni mieszkańcy mórz mają całe mięso. Ale wtórne trujące ryby są nie mniej niebezpieczne. Gromadzą w swoim ciele szkodliwe substancje ze zbiornika - ich siedliska. Na przykład niebiesko-zielone algi, które jedzą ryby, uwalniają cyjanek. W ten sposób można otruć się zwykłą strzebla, jeśli zostanie złapana z takiego stawu. Wypłukiwanie z gleby nawozów, które wraz z deszczem spływają do zbiorników wodnych, powoduje również wtórną truciznę ich mieszkańców. Azotany działają dobrze tylko na rośliny, a nie na ludzi. Dlatego ważne jest, aby wiedzieć, skąd pochodzi połów przed jego degustacją.

Trujące ryby Morza Czarnego
Trujące ryby Morza Czarnego

Która ryba jest najbardziej trująca?

Czy wiesz, że najbardziej niebezpiecznym mieszkańcem oceanu jest… meduza. „Przezroczysty zabójca” odnosi się do tego gatunku, który żyje w wodach tropikalnych u wybrzeży Australii. Jego macki ciągną się za kopułą na trzydzieści metrów. Jej dotyk paraliżuje ludzki mięsień sercowy, powodując w 100% nagłą śmierć. Również u wybrzeży Zielonego Kontynentu żyje mała ośmiornica o niebieskich pierścieniach, ważąca zaledwie 70 gramów. Jednak to dziecko jest w stanie zabić dziesięć osób swoją trucizną w ciągu dwóch sekund. Ryby nadążają za meduzami, skorupiakami i wężami. Ich ofiarami pada co roku ponad 50 tysięcy osób - nieporównywalnie więcej niż z rekinów. Najbardziej trującą rybą na świecie jest Synanceia verrucosa, czyli brodawka z zakonuSkorpenow. Na płetwie grzbietowej znajduje się kolec, którego wstrzyknięcie powoduje tak silny ból, że osoba traci przytomność. Trucizna wstrzyknięta do krwi prowadzi do zapaści naczyń i zatrzymania akcji serca. Jednocześnie każdemu trudno jest dostrzec niebezpieczeństwo nawet z bliska. W celu kamuflażu ta mała rybka przybiera kształt i kolor otoczenia. Bardzo trudno odróżnić go od kawałka korala czy bruku. Dlatego nazywana jest również „kamienną rybą”. Najbliżsi krewni brodawki, skorpiony (lub skorpiony morskie), również mają właściwości kameleona. Ponadto mają tendencję do zakopywania się w piasku lub mule podczas odpływu. Dlatego, aby nadepnąć na ich wyjątkowo trujący kolec, wcale nie musisz zanurzać się w niebezpieczny świat raf koralowych.

Gdzie są najbardziej trujące ryby na świecie?

Większość drapieżników, nie goniących zdobyczy, ale czyhających na nią, żyje w tropikalnych morzach Oceanu Indyjskiego. U wybrzeży Azji Południowo-Wschodniej, Afryki Wschodniej, Australii, Filipin, Indonezji roją się od wody. Dość niebezpiecznych stworzeń na Pacyfiku. Fugu, czyli rozdymka, występuje u wybrzeży Japonii. Ale najbardziej niebezpiecznym miejscem na Ziemi pod względem gęstości trujących mieszkańców na litr sześcienny wody jest Australia. I to nie licząc rekinów, promieni elektrycznych, meduz i małży! I istnieje 51 gatunków węży wodnych, z których Hydrofis bseheris, mieszkaniec Morza Timor, jest wymieniony w Księdze Guinnessa za truciznę. Lokalne ryby morskie są uważane za nie mniej niebezpieczne: trujące brodawki, skorpeny, skrzydlice, imicus. I musisz to wiedzieć wybierając się na wakacje na Zielony Kontynent. Siedem z dziesięciu najbardziej niebezpiecznych gatunkówmieszka u wybrzeży Australii. Ale wraz z globalnym ociepleniem wielu mieszkańców tropikalnych szerokości geograficznych zaczęło oddalać się od równika. Są już spotykane u wybrzeży Chile, Japonii i południowych Chin. Ale na Morzu Czerwonym, Śródziemnym, a nawet Czarnym jest też wystarczająco dużo niebezpiecznych stworzeń. Ogólnie naukowcy opisali dwieście dwadzieścia gatunków trujących ryb. Jednym słowem, po prostu nie można ich policzyć.

Jaka jest najbardziej trująca ryba
Jaka jest najbardziej trująca ryba

Co robić w przypadku zatrucia?

Większość ludzi pada ofiarą aktywnie trujących ryb. I nie dlatego, że ścigają niedoświadczonych pływaków. Te ryby, jeśli są drapieżnikami, wstrzykują toksyny mniejszej zdobyczy. A coraz częściej trujące kolce służą jako środek indywidualnej ochrony przed dużymi i zębatymi rybami. O czym muszą pamiętać pływacy? Nie wchodź na korale ani nie dotykaj ich rękami. Do rekreacji w tropikach lepiej kupić specjalne buty do pływania (ponieważ oprócz ryb nadal istnieje niebezpieczeństwo nadepnięcia na jeżowca - nawiasem mówiąc, również trującego). Jeśli to możliwe, należy unikać dzikich plaż. I nie chwytaj za ręce mieszkańców głębin płynących blisko ciebie - nie wiesz, które ryby są trujące, a które nie. Jeśli nadal czujesz ukłucie, natychmiast wyjdź na ląd lub wezwij pomoc. Toksyny wpływające na układ nerwowy działają błyskawicznie, a człowiek może umrzeć, jeśli nie zostanie mu udzielona pomoc w odpowiednim czasie.

Zdjęcie trującej ryby
Zdjęcie trującej ryby

Przede wszystkim musisz podjąć kroki w celu wyeliminowania trucizny. Jeśli jest to ręka, ofiara sama może wyssać zatrutą krew z rany, wypluwając ją. Toksyny w nodzemożna wycisnąć, naciskając po obu stronach wokół dotkniętego obszaru. Następnie ofiara musi złagodzić ból, ponieważ często jest on nie do zniesienia, a to może spowodować omdlenia lub szok. W miejscu zmiany często występuje martwica, istnieje ryzyko ponownego zakażenia, a nawet zgorzeli. Dlatego ranę należy leczyć środkiem dezynfekującym.

Cichy zabójcy

Jeśli ciało ryby jest pokryte kolcami, najeżone cierniami, jeśli jej pysk jest pełen ostrych zębów, to nawet głupiec rozumie, że te stworzenia są bardzo niebezpieczne. A sama nazwa trującej ryby mówi sama za siebie: rozdymka, skorpion morski, smok, płaszczka, kłujący rekin, straszny guzek, imimicus, co po łacinie oznacza „wróg” … Ale lokalna ludność w miejscach, w których znajdują się te niebezpieczne stworzenia znaleziony nadal je je. Straciwszy przerażające ciernie, oczyszczone z trującego śluzu, dają bardzo delikatne i smaczne mięso. Mieszkańcy Australii jedzą i chwalą skorpeny, a rybacy znad Morza Czarnego łapią katrans dla restauracji. Ale pasywno-trujące ryby, których zdjęcia trzeba zobaczyć, aby je zapamiętać, są bardziej podstępne. Nic w swoim wyglądzie nie przypomina tych strasznych potworów, którymi ratownicy w kurortach nad Morzem Czerwonym straszą plażowiczów. Jednak w tak nieszkodliwie wyglądającej rybie jak puffer czai się trucizna, która jest znacznie skuteczniejsza i szybsza niż cyjanek potasu. Ewolucji nie zależy na ratowaniu życia jednego osobnika, ale na przetrwaniu gatunku. Ponadto sama ta ryba może puchnąć ze strachu i zamienić się w kulę. Taka zdobycz może utknąć w gardle. Po skosztowaniu jednej lub dwóch… dziesięciu ryb, wszystkie drapieżniki Pacyfiku już wiedząaby nie połykać małego rozdymka.

Czy można zostać zatrutym przez „nasze” ryby?

Trujące ryby Morza Czarnego mają kilka gatunków. Są to przede wszystkim katran kłujący rekina, astrolog, mysz-lira, smok. Wędkarz i płaszczka wkraczają do Azowa. W morzach myjących dalekowschodnie wybrzeże Rosji żyją okonie świateł drogowych, obserwatorzy gwiazd, katran i rozdymkowate, zwane w Japonii fugu. W Bałtyku do groźnych ryb należą sculpin i płaszczki. Jak widać, wśród tej kohorty tylko fugu to gatunek pasywno-trujący. Całą resztę po zdjęciu kolców można bez obaw zabrać. Ale i tutaj pojawiają się różnego rodzaju kłopoty. Występują tak zwane sezonowo trujące ryby Morza Czarnego, a także słodka woda. Są to niektóre gatunki leszczy, karpi, okoni, a także liny, brzany, brzany, kutum i inne. Podczas tarła można się zatruć kawiorem i mlekiem tych ryb. Poważne niebezpieczeństwo stwarzają zanieczyszczone zbiorniki wodne oraz szybki rozkwit sinic. W tym przypadku nawet najbardziej jadalna ryba staje się trująca, ponieważ gromadzi toksyny ze środowiska. W medycynie opisano kilka wybuchów „epidemii” wśród ludności obwodu kaliningradzkiego, wokół jezior Juksowskie (obwód leningradzki), Ukszozero (Karelia) i Sartlan (obwód nowosybirski).

Zdjęcie trującej ryby rozdymkowatej
Zdjęcie trującej ryby rozdymkowatej

Kim jest fugu?

Niewątpliwie najbardziej trującą rybą żyjącą w Morzu Japońskim jest rozdymka. Żeglarze z Wysp Kurylskich nazywają go rozdymką, a mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni rozdymką. Ta ryba z białym brzuchemszarobrązowy grzbiet nie ma łusek, ale w momencie zagrożenia unosi się płytki skóry i pęcznieje jak kula. Nie jest to jednak niebezpieczeństwo fugu. Trucizna zawarta w jego mięsie, a zwłaszcza w wątrobie, skórze, narządach płciowych jest tak toksyczna, że jest dwadzieścia pięć razy wyższa niż kurara i 275 razy cyjanek potasu. Substancja czynna – tetrodotoksyna – blokuje procesy komórek nerwowych. Objawy ciężkiego zatrucia pojawiają się w pierwszych minutach. Śmiertelny wynik następuje w pierwszym dniu. Po pierwsze, osoba odczuwa lekkie mrowienie w ustach i języku. Potem pojawia się ból głowy i ból brzucha i kończyn. Utrata koordynacji ruchów, zaczynają się wymioty (w tym przypadku pacjent ma jeszcze szansę na przeżycie). Wkrótce oddychanie staje się utrudnione, spada ciśnienie krwi i temperatura ciała. Obserwuje się niebieszczenie błon śluzowych i skóry. Pacjent zapada w śpiączkę, jego oddech ustaje. Niestety antidotum na truciznę tej ryby nie zostało jeszcze odkryte. Ale pomimo tych mrożących krew w żyłach szczegółów, mięso rozdymka nadal uważane jest w Japonii za przysmak. Naukowcy odkryli, że te ryby morskie są trujące dopiero w wieku dorosłym. „Bezpieczne fugu” zostały wyhodowane, ale nie są popularne wśród smakoszy.

Naród samurajów

Jak pamiętamy, pierwszym Europejczykiem, który spróbował dania z trującej ryby rozdymkowej, był James Cook. Ale Japończycy używają go od czasów starożytnych. Fugu mocno wkroczyła w kulturę i sztukę Kraju Kwitnącej Wiśni. W jednym z parków w Tokio znajduje się nawet pomnik tej ryby. Co sprawia, że miliony Japończyków dosłownie ufająTwoje życie jako szefa kuchni? W końcu statystyki pokazują, że co roku na truciznę fugu umiera kilkadziesiąt osób, a znacznie większa liczba ofiar trafia do szpitala. Postawy samobójcze, balansowanie na granicy życia i śmierci - tego wszystkiego w kulturze japońskiej nie brakuje. Modę na fugu przynieśli samurajowie - surowi rycerze, z zimną krwią, gotowi do harakiri dla zachowania dobrego imienia. Przez długi czas władze zakazywały połowu tej ryby. Ale na próżno. Sprzedawany był na czarnym rynku. Teraz szef kuchni, aby uzyskać uprawnienia do gotowania dań puffer, musi odbyć specjalne kursy i zdać egzamin. Przed zleceniem musi zmasakrować tuszę, ugotować z niej trzy dania i… posmakować po kawałku z każdego. I tylko przy szczęśliwym wyniku sprawy trująca ryba rozdymkowata, zdjęcia potraw z nią zdobią menu restauracji.

Danie z trujących ryb
Danie z trujących ryb

Japoński styl rosyjskiej ruletki

Dlaczego ludzie nie chcą jeść mięsa rozdymkowatego, które pierwotnie nie zawiera tetrodotoksyny? Smakosze, którzy skosztowali tak bezpiecznej ryby, nazywają jej smak zwyczajnym, a nawet banalnym. Trujące ryby są popularne w Japonii, nawet ze wszystkimi wynikającymi z tego smutnymi konsekwencjami. Ale czy Japończycy przychodzą do restauracji tylko po to, by łaskotać nerwy? Dania z możliwymi, i to słowo należy podkreślić, trucizna kosztuje od stu do pięciuset dolarów. Tak smakosze opisują smak niebezpiecznego fugu: „Jest podobny do sztuki japońskiej – tak wyrafinowany, wyrafinowany, gładki jak naturalny jedwab”. Europejczycy natomiast twierdzą, że ryba wygląda jak kurczak, a konsystencja przypomina galaretkę. W potrawach z fugu ważny jest nie całkowity brak trucizny, ale jejdostępny w najmniejszych dawkach. Wtedy klient odczuwa coś podobnego do działania leku. W końcu tetrodotoksyna jest 160 000 razy bardziej aktywna niż kokaina! Przyjęli to chirurdzy, używający tej substancji w operacjach usuwania guzów. Oczywiście wszystko zależy od dawki – zarówno w medycynie, jak i w kuchni. Kucharz, który zdał egzamin, bierze pod uwagę wagę klienta, jego wiek, stan zdrowia, a nawet narodowość. Pracownik restauracji czujnie obserwuje gości, aby zauważyć pierwsze niepokojące objawy i podjąć działania. Trująca japońska ryba podawana jest w kilku wariacjach. Najbardziej lubianym daniem jest fugusashi. Z najcieńszych plastrów surowej ryby szef kuchni tworzy całe obrazy. To danie podawane jest z sosami. Popularna jest również Fuguzosun, trująca zupa rybna. Czasami rozdymki są gotowane i podawane z towarzyszącymi składnikami.

Zalecana: